inspirująco...
...a gdy wieczorem
wśród drzemiącej ciszy
zakradną się marzenia
w niepewnym blasku nadziei
chwyć ukojenie
i mrożne oddechy samotności
ogrzej płomiennym uśmiechem...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
...a gdy wieczorem
wśród drzemiącej ciszy
zakradną się marzenia
w niepewnym blasku nadziei
chwyć ukojenie
i mrożne oddechy samotności
ogrzej płomiennym uśmiechem...
I nawet księżyc bezwstydnie zaglądał przez szybę. Zwinnie wpełznął na łóżko i zachłannie pieścił blaskiem...odsłonięte udo...
Dziś jestem wulgarnie lubieżna...
Jaki smak mają Twoje usta dzisiaj?
Jak smakuje ich dotyk na moim karku? Muśnięcie dłoni na ramieniu? A spojrzenie, przeciągle sięgające głęboko w moje odczuwanie? Uśmiech, który przebiegł po twarzy?
Jak smakuje Twój pocałunek...
...delikatnie kuszący, dotyk ust? Jakby na moment zatrzymał się świat, zegary stanęły nie wiedząc czy mogą dalej odmierzać chwile? Jak smakuje namiętność, budząca się w duszy tęsknota? Koniuszek języka, wśliźnięty między wargi i palce sięgające we włosy?
Chcę, żeby zmysły, budzące się małymi krokami, zanurzyły nas...
...w sobie...
...rozkoszą…
Zaskakuje mnie jak można być tak daleko i jednocześnie tak blisko...
Szeptem sklejone chwile.
Spokojem i odległością.
Czasem tęsknota jest dobrym,
pulsującym pokarmem dla duszy.
Moja rozkoszuje się dobrze znanym głosem.
I powolnością nasyconych minut.
Kilometry za mną,
kilometry przede mną.
Dom... gdzieś tam...
ciepłym ogniem z kominka kusi...
Beztroski sobie życzę.
Poproszę o prezent.
Co znaczy razem? To znaczy z wolnością we dwoje. Ze wspólnymi marzeniami.
I... tylko jeden cień może to złamać.
Drobne niedomówienia lub małe kłamstwa, które budzą nieufność.
Lepiej czuć kogoś takim jakim jest, niż złudzenie które ten ktoś "sprzedaje"...