Przydział
To już rok
jak muszę sobie bez Ciebie radzić...
Ale nie przestałam tęsknić...
Pewnie masz już aureolę
i skrzydła...
Wystaraj się o przydział do mnie,
bo mój anioł się leni...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
To już rok
jak muszę sobie bez Ciebie radzić...
Ale nie przestałam tęsknić...
Pewnie masz już aureolę
i skrzydła...
Wystaraj się o przydział do mnie,
bo mój anioł się leni...
...Wypłakałam wszystkie łzy...
Ból wcale nie minął
Na wylot
Przeszywa jak sztylet
Rani do krwi
...Wypłakałam wszystkie łzy...
Szukam balsamu
Cudownej mikstury
Leku
...na moje spuchnięte oczy...
...wysuszone jak róża serce...
między pożółkłymi kartkami
...życia...
...wypłakałam wszystkie łzy...