• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...a czas leci...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Maj 2005
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 04 lipca 2003

Na sen...c.d.

 

Nałożyłam na twarz zieloną maseczkę odżywczą i zamknęłam oczy. Mogłabym spróbować zrobić mu zdjęcie, wpadłam na pomysł. Na kliszy były jeszcze trzy klatki. Pstryknęłam jedno zdjęcie, kiedy anioł poruszył się gwałtownie i uniósł na łokciu. Pstryknęłam drugie. Zasłonił skrzydłem twarz.
-I tak już cię uwieczniłam.
-Uwieczniony zostałem jakiś czas temu.- Nagle się odwrócił.- Zrób coś ze sobą! Nie mogę na Ciebie patrzeć.
O Boże mam na twarzy zieloną maseczkę, przypomniało mi się.
-A kto Ci każe patrzeć? Jestem w końcu u siebie w domu! –zbuntowałam się.- A poza tym co z Ciebie za stróż? Wcale mnie nie pilnujesz!
-Pracuje na pół etatu – przyznał się i ziewnął. – Mało kto miewa pełnoetatowego anioła.
-To znaczy , że teraz ... na przykład... gdyby mi coś groziło...
-Dokładnie. Czasem musisz zadbać o siebie sama.
Wciąż na mnie patrzył. Powlokłam się więc do łazienki, żeby zmyć maseczkę...

04 lipca 2003   Dodaj komentarz

Oczekiwanie

                                                         


Znajdź mnie...
W czułości dłoni,
w drżeniu ciała,
w ogniu spojrzenia.

Chcę Cię zasmakować
na bezkresie
bieli...
Zatopiona w Twoich
słowach
po koniuszki palców.

...czekam...
rozebrana ze wstydu
... znajdź mnie...


 

 

 

04 lipca 2003   Komentarze (1)

Zjawa

...Góry...

Mała,drewniana chatka ukryta w gęstwinie drzew...W oddali szum górskiego potoku...

Wnętrze przesiąknięte zapachem jodły.Kominek trzaskający wesołymi polanami...Blask tańczącego ognia odbijający się w kieliszku martini...

...Wszystko inne gdzieś daleko...Nie...Nie ma niczego innego! Nie ma przeszłości,nie ma przyszłości.Jest TERAZ...ta chwila...ten moment...to oczekiwanie...

...Pohukująca rytmicznie sowa zwiastująca Twoje przyjście...

...Czekam...

...Czekam na Ciebie...

 

...Gdzie jesteś zjawo zwana Szczęściem...?

 

 

 

Każdy ma swoje marzenia.Te małe i te duże...

Kiedy pojawia się choć cień szansy ich spełnienia zastanawiam się,brak mi odwagi...

 

...A wystarczy tylko zaczerpnąć dłonią...

 

 

 

04 lipca 2003   Komentarze (2)
Totylko_ja | Blogi