Licytacja
Emocje i nerwy przyciszone. Nie że zniknęły, bo pewnie gdzieś tam siedzą ostrząc pazury. Demony nie śpią. Te z przeszłości wychodzą od czasu do czasu i dają znać o sobie.
Swoją czułość zamierzam wystawić na licytację. Zamkniętą na głuchy spust. Kluczem jest.. czułość. Lecz niestety - klucz zginął gdzieś w miedzyczasie. I żaden wytrych pasować nie może. Tylko zadrapie powierzchnię...
Szukam snu... Znowu gdzieś przepadł.
Uczciwy znalazca proszony o zwrot.