• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...a czas leci...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Maj 2005
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 19 kwietnia 2007

Misja

 

Obudziłam się jak chciałam. Tak jak marzyłam ostatnie dni. Tulona. W świecie, który znam, którego namacalność mogę wyrysować z zamkniętymi oczami.
I…
Zamiast błyszczeć, moje oczy były martwe. Maska chwili przylgnęła do ust, nadając im kształt. Oczekiwany. Kontrolowany. Sztuczny.
Zastanawiam się, czego mi brakuje?
Teraz, analizując kolejną już wersję tych słów, dostrzegam pewną prawidłowość we mnie. Jeśli przez ostatnie dni skupiam się na mojej prawdzie to teraz muszę odnaleźć w sobie mój spokój.
Muszę się oswoić ze słowami.
Przestać się dziwić.
Nie czuć się zaskoczoną.
Poczuć się oczywistą.
Na nowo…
Na staro…
Mną…

 


 

19 kwietnia 2007   Dodaj komentarz
Totylko_ja | Blogi