• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...a czas leci...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Maj 2005
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum listopad 2005, strona 2

< 1 2 3 >

siła

 

Brakuje mi  pewności siebie...
Nie mogę, nie potrafię się z tego wygrzebać i czuję się słaba. Spokojna, opanowana, ale słaba. Niepotrafiąca uściślić własnego ja w jednej istotnej sprawie. Leniwa, tak bardzo leniwa... Leniwe ruchy, leniwe gesty, leniwy kaszel, mimochodem, od niechcenia. Odkładam wszystko na jutro, na później, na każdy inny termin. Byle nie dziś, nie teraz...
A tu trzeba wziąć się w garść. Spiętrzone myśli, jedna nachodzi na drugą, biegną, kołyszą się, upadają. Ale ja się nie będę bawić w depresję. Mimo, że równam się znakowi zapytania, to nie będę. Odzyskałam dobry nastrój, to połowa sukcesu. Jeszcze tylko muszę znaleźć w sobie tą cudowną siłę…

 

05 listopada 2005   Komentarze (10)

***

 

Biegłam ku szczęściu.
Po omacku,
jak ćma do światła…
Gdzieś po drodze
zaplątałam się,
wołałam pomocy.
Nie nadeszła…
Połamano mi skrzydła.
Bolało.
Teraz  nic skaleczyć mnie nie może.
Jestem głucha, ślepa.

Ale jeszcze świadoma…
To znak,

że serce nie zostało pożarte
tylko zranione…

 

 

To chyba było kwestią czasu. Nawet nasz „idealny układ” nie był w stanie przetrwać tej próby. On tam, ja tu. Nie wiem dlaczego akurat on zwątpił, potraktował mnie brakiem zaufania… Zabolało, cholernie zabolało…

 

…a ja…leżę na łóżku, opycham się lodami i tyję sobie…

 

 

03 listopada 2005   Komentarze (8)

...płomyk...

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Osoby, które miały na moje życie największy wpływ,

które wywoływały mój śmiech,

budziły ambicje,
pokazywały mi świat, rzucały na głęboką wodę,
które kochałam najczulej…
zgasły jak gwiazdy w błękicie,
pozostawiły po sobie
ból i tęsknotę na całe życie…


Płomyk dla Taty… Babci… 
i dla dwóch Braci…

 

 

02 listopada 2005   Komentarze (6)
< 1 2 3 >
Totylko_ja | Blogi