Telepatia ?
Jedna wielka farsa! Sztuczność.Przedstawienie na wysokim poziomie.Rodzinna sielanka przy grillu i nieskończonej ilości napojów wyskokowych.Piękny początek,dobre wejście a potem...wiadomo jak jest po alkoholu.
Siedziałam tak patrząc na te wszystkie twarze i zastanawiałam się co ja tu w ogóle robię?
A on...jakby wiedział,czuł,że teraz jest mi potrzebny.Telepatia? Zbieg okoliczności? Nieważna nazwa.Zadzwonił telefon,przeprosiłam grzecznie i wyszłam...
....Na spacer z Tobą,pod niebem pełnym gwiazd.Kiedy rozmawialiśmy widziałam jak jedna spadała.Pomyślałam marzenie.Może się spełni...?