• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...a czas leci...

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Maj 2005
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003

Archiwum 21 czerwca 2003

Sen

 

Śniłeś mi się dzisiejszej nocy
wyciągnęłam ręce do Ciebie
i zanurzyłam je w marzeniu

teraz oblizuje palce...

...są słodkie jak czekolada
i jak czekoladą...
snem nasycić się nie da...

 

 

 

 

21 czerwca 2003   Komentarze (1)

Wizyta

 

Pieprzony tatuś!Tatuś na etacie,raz w tygodniu przed wyjazdem.Po jaką cholerę mówiłam mu o Jacusiu? Idiotka ze mnie.Nie,przecież nie mogłam odebrać dziecku ojca.Nie mogłam zadecydować za to maleństwo.To powinien być jego wybór...

Jak dobrze,że nocuję ostatnio u mamy.Tu mi nic nie grozi.On nic mi nie zrobi.

Nadal pracuje nad nienagannym wizerunkiem w oczach mojej mamy.Oboje będą się uśmiechać,wspominać stare „dobre” czasy zajadając drożdżówkę własnej roboty.A mama? Tak bardzo zaślepiona jego kwiatami na powitanie,czarującym uśmiechem,błyskotliwym humorem.Co za farsa! Gdyby wiedziała...Nie...nie uwierzyłaby,że on mógłby zrobić mi krzywdę,że mógłby próbować...Pewnie stanęłaby jeszcze po jego stronie mówiąc-„on Cię kocha,chce znowu być z Tobą i z dzieckiem”.

 

 

Dużo się nie pomyliłam.Wręcz przeciwnie.Na domiar złego nagle okazało się,że jestem złą matką.Wiedziałam,że on robi to specjalnie,że chce mnie sprowokować.Nie tak szybko Mister Sprytny!

Owszem,byłam bliska wybuchu wściekłości ale stłumiłam go w sobie...

 

MAM  TEGO DOŚĆ !!! Chcę stąd uciec,zabrać Jacusia i uciec.Daleko od tej obłudy,fałszu.Chcę zacząć wszystko od nowa odcinając się od terażniejszości.Poradzę sobie.SAMA.

Bzdura.oszukuję samą siebie...

 

...gdzie jesteś Kruszynko?

 

 

21 czerwca 2003   Dodaj komentarz
Totylko_ja | Blogi