...
Smutno mi...
Może to te ciągle zachmurzone niebo,może bezsenność,może monotonia,może tęsknota,może...samotność...
Najważniejsze to nie poddać się temu nastrojowi.Łatwo powiedzieć ale jak to zrobić?
Chcę odciąć się od tego wszystkiego,chcę zapomnieć,nie myśleć.Chociaż przez chwilę przestać być...Chcę lekarstwa,zastrzyku,syropu,pastylki.Wszystko jedno co to będzie.Tylko niech mi pomoże odpłynąć...w otchłań ciszy...nicości...
...ŚWIĘTEGO SPOKOJU...
Dodaj komentarz