• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...a czas leci...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • inne blogi
    • aviastra
    • bogbag
    • bunio
    • calaja
    • cichy
    • daleś
    • dragon
    • Heartland
    • innaM
    • Jędruś
    • kontestator
    • lupus
    • martynia
    • możeMagda
    • my_space
    • noel
    • pika
    • ragar
    • sang-froid
    • serducho
    • szukająca prawdy
    • yoshi
    • zapiski taty

zaskoczenie

 

Stało się.

Ułożony w harmonogram poranek od godziny X do Y, w jednej chwili stanął pod znakiem zapytania. Wystarczyło jedno słowo, kilka liter... I to uświadomiło mi jak dużo udawanego spokoju jest we mnie. Są rzeczy, które razem buduje się silnie, opierając się o siebie nawzajem. I nawet te złe emocje nie mają wpływu na stan zaufania. Że niby nikt nikogo naprawdę nie skrzywdzi.
A teraz?
Mam przestać czuć się bezpiecznie?

Teraz. Jest we mnie wyrwa. Szczelina. W nią wlało się wszystko. Zostało sucho i pusto.
I żal. Że ktoś bliski może być wrogiem. Jednocześnie kimś innym, obcym zupełnie.

Nie będę już nigdy zależeć od kogoś. Bez względu na to, jak bardzo kogoś będzie we mnie.

Taki mam plan.


 

01 maja 2007   Komentarze (3)
m_m?
05 maja 2007 o 08:17
tym razem więc ja trzymam kciuki za Ciebie, by się udało tak jak powinno:)
InnaM
01 maja 2007 o 12:01
Plan planem... a jak będzie...?
serducho
01 maja 2007 o 06:15
wrog - t o mocne slowo...

Dodaj komentarz

Totylko_ja | Blogi