Zagadka
Przyznaję.Nie spodziewałam się takiej ciszy.Jak to możliwe,żeby wszyscy zapomnieli? Nawet Darek.Nie,on po prostu ma inne sprawy na głowie-ratuje swoje małżeństwo w jakimś uroczym zakątku.
Jeszcze w ubiegłym roku było mnóstwo gości,życzeń,kwiatów...Wiem,imieniny to być może nic wielkiego,zwykły dzień.Jednak...zabolało...
Dopiero dziś zdałam sobie sprawę,że nagle wszyscy mnie opuścili.Dlaczego? Czy samotne matki są gorszymi ludżmi? Przecież to moja droga.Wybrałam ją świadomie i...już zdążyłam przywyknąć...Tak jest lepiej.Tak będzie lepiej.Tak musi być...
Tylko ten bukiet...piętnaście czerwonych róż...bilecik bez podpisu...kto je przysłał?
Dodaj komentarz