• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...a czas leci...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • inne blogi
    • aviastra
    • bogbag
    • bunio
    • calaja
    • cichy
    • daleś
    • dragon
    • Heartland
    • innaM
    • Jędruś
    • kontestator
    • lupus
    • martynia
    • możeMagda
    • my_space
    • noel
    • pika
    • ragar
    • sang-froid
    • serducho
    • szukająca prawdy
    • yoshi
    • zapiski taty

różnice...

 

Zwykły poranek. W pokoju Jacek, po raz 10 048 oglądający Shreka, zajadający ulubione cini-minisy. W kuchni ja, lecząca skutki kolejnego nocnego posiedzenia przy komputerze świeżo zaparzoną kawą i papierosem. W tle cicha muzyka, leniwie sącząca się z głośnika małego radyjka...

Nagle wrzask, łkanie Jacka.

- Maaaamooo, maaaamooo !

Trzask filiżanki rozpryskującej się na kuchennej podłodze.

- Co się stało, dlaczego płaczesz?!

- Bo Jacuś jest choly, musimy iść do pani dotkol! 

Nie mam pojęcia dlaczego, odkąd nauczył się składać zdania, mówiąc o sobie zawsze robi to w trzeciej osobie.

- Dlaczego, coś cię boli kochanie?

- Nie, tylko Jacusiowi stuka selduszko. Zobacz!

- Ależ skarbie, serduszko powinno bić zawsze! To jest właśnie znak, że jesteś zdrowy jak rybka!

Nadal widząc strapioną minkę kontynuuję:

- Mamusi też bije serduszko. Bo jest zdrowa tak jak ty.

- Gdzie?

- O tu, przyłóż mocno rączkę.

- Ale... ale ty masz inne selduszko. Jakieś za duże!

- (...)

 

Chwilę póżniej uśmiecham się do siebie, zbierając z podłogi resztki ulubionej filiżanki. Czy to już czas? Czy już czas, żeby niespełna trzyletniemu brzdącowi tłumaczyć czym różni się kobieta od mężczyzny? J

 

 

 

14 marca 2006   Komentarze (10)
alona
15 marca 2006 o 23:05
Marek mówi, że jak miał 3 latka, to na piersi kobiece mówił serca ...
szukajaca_prawdy
14 marca 2006 o 21:10
chyba jeszcze nie ;)
calaja
14 marca 2006 o 18:32
:) nie umiem wyjaśnić co oznacza mówienie w trzeciej osobie u trzylatka. Ale skubany już zauważył że kobiety to kobiety heh... :)
totylko_ja ---> martynia
14 marca 2006 o 15:43
...to raczej niezdrowe dla psychiki...mam nadzieję,że Jacek z tego wyrośnie...
martynia
14 marca 2006 o 14:17
.... nie wiem jak to jest z dziecmi do końca, ale jesli dorosły mężczyzna mówi o sobie w trzeciej osobie tzn, że jest silnie związany, czasem nawet uzależniony od jakiejś kobiety ... matki, babki itp. ....
ERRAD
14 marca 2006 o 12:31
Hmmm... Chyba też chętnie bym zobaczył i posłuchał jak bije Twoje serce :)
alona
14 marca 2006 o 10:56
Oj, chyba jeszcze za wcześnie, ale pewna nie jestem ...
destiny
14 marca 2006 o 09:02
no pewnie ze czas :) przeciez różni sie wielkościa serca :) proste i logiczne :)
my_space
14 marca 2006 o 08:22
Jacus madre dziecko bedzie ,ludzie w trzeciej osobie zazwyczaj tak maja :)
Mnie niedawno uswiadamial szesciolatek jak to jest ,ze dzieci sie rodza.... Tylko zapomnialam zapytac od kiedy to wszystko wie:)
moje
14 marca 2006 o 06:58
A Jacuś ma manię wielkości :) Albo tajemnego obserwatora wewnątrz siebie. Defakto, ja kiedyś myślałam, że mi ktoś koltety tłucze i nazywa to sercem.
Powiedz mu, że koebity mają większe serce, żeby umieć lepiej kochać.

Dodaj komentarz

Totylko_ja | Blogi