• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...a czas leci...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • inne blogi
    • aviastra
    • bogbag
    • bunio
    • calaja
    • cichy
    • daleś
    • dragon
    • Heartland
    • innaM
    • Jędruś
    • kontestator
    • lupus
    • martynia
    • możeMagda
    • my_space
    • noel
    • pika
    • ragar
    • sang-froid
    • serducho
    • szukająca prawdy
    • yoshi
    • zapiski taty

...nie ten...

 

A dzisiaj jest noc z wielkim księżycem na niebie. Wilgotna,

owijająca zapachem przestrzeń -  samotna noc...

W głośnikach Phil Collins, szum liści za oknem, poza tym nic...

Jestem zmęczona. Potrzebuję ciszy, takiej mojej ciszy.

Potrzebuję jej, bo się gubię. W sobie, w świecie, w codzienności.

Brak ambicji mnie zabija, wyżera mi chęci do czegokolwiek.

A przecież muszę, muszę walczyć o siebie.

Ten świat...to nie jest mój świat. Nie ten, w którym chcę być.

On nie wygląda tak, jak na rysunku dziecka...

Nie ma tu słońca, nie ma uśmiechniętych postaci, nie ma domu,

nie ma białego płotka, nie ma zielonej trawy,

ani kwiatków dookoła... On praktycznie nie istnieje.
                                                                                                                                                                                                 

I nie każ mi się uśmiechać... Jak mi już ten świat umrze

i narodzi się nowy, wtedy się uśmiechnę

i powiem Ci dziękuję, że jeszcze jesteś... Bo chyba będziesz...

Kimkolwiek jesteś, jakkolwiek masz na imię...

 

 

 

 

 

17 października 2005   Komentarze (6)
martynia
20 października 2005 o 14:44
...księżyc czerwony był wczoraj... nic nie jest tu normalne...
First_Sirius_Lady
17 października 2005 o 21:41
No tak jak u mnie ... nadzieja ... nadzieja ... nadzieja ... i jeszcze raz nadzieja ...
DonMario
17 października 2005 o 15:07
mi też tak średnio podoba mi się ta planeta.
my_space
17 października 2005 o 13:39
A ksiezyc,samotny pan w ciemnosciach,ciche nam wrozy chwile...
Przemilcze reszte.
Ava
17 października 2005 o 09:58
Ja codziennie rysuje swój świat na ścianach, jednakże rzeczywistość mocno puka do drzwi.
poza_czasem
17 października 2005 o 09:16
Źyjemy w podobnym świecie... czasami aż się dziwie jak bardzo podobnym jak czytam Twoje notki. Obojga nas otacza szarość i samotność i oczekiwanie na kogoś...

Dodaj komentarz

Totylko_ja | Blogi