• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...a czas leci...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • inne blogi
    • aviastra
    • bogbag
    • bunio
    • calaja
    • cichy
    • daleś
    • dragon
    • Heartland
    • innaM
    • Jędruś
    • kontestator
    • lupus
    • martynia
    • możeMagda
    • my_space
    • noel
    • pika
    • ragar
    • sang-froid
    • serducho
    • szukająca prawdy
    • yoshi
    • zapiski taty

...happy end...(?)

 

- (...) ja...długo nie byłem pewien...zakochałem się. Wrócę. Nie za miesiąc, nie za dwa, ale wrócę...zobaczysz...

Potem ostatni uścisk dłoni, pocałunek. I łzy...

Noc jest przesycona mgłą.
Cisza, przejmująca swoją obecnością dźwięczy w uszach.
Na chodniku słychać kroki, które giną nie znajdując echa.
stuk, puk. stuk puk..
Najbliższe dni będą ciche. Wypełnione pewnym rodzajem pustej pustki. A może pustki wypełnionej czymś na kształt tęsknoty? Wypadałoby znaczki stawiać przy datach, lecz tak naprawdę, ulgę znajduję w sobie.
Co ma się dopełnić niech takim się stanie.
Co wypełnić, niech się dzieje.
Życie ma już dość smutków na twarzy
Wypadałoby rozweselić nawet księżyc...

 

 

 

 

12 czerwca 2007   Komentarze (3)
szukajaca
16 czerwca 2007 o 12:57
Jest coś w słowach co ma być to bedzie. . . jezeli kocha się to sie wraca. Chyba. A moze jestem zbyt wielka idealistką
calaja
12 czerwca 2007 o 19:56
ojej mnie tez to czeka niedługo.
pika
12 czerwca 2007 o 11:59
jak ja nie lubie sie zegnac.... mam nadzieje, ze odnajdziesz w sobie ulge.

Dodaj komentarz

Totylko_ja | Blogi