• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

...a czas leci...

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • inne blogi
    • aviastra
    • bogbag
    • bunio
    • calaja
    • cichy
    • daleś
    • dragon
    • Heartland
    • innaM
    • Jędruś
    • kontestator
    • lupus
    • martynia
    • możeMagda
    • my_space
    • noel
    • pika
    • ragar
    • sang-froid
    • serducho
    • szukająca prawdy
    • yoshi
    • zapiski taty

Dziękuję...

 

Już wiele razy mnie korciło.Starałam się jednak trzymać zasady- nie komentować komentarzy.

Sama nie wiem skąd ten pomysł.Tak po prostu...Ale od czego są zasady?

Skłamałabym twierdzeniem,że nie obchodzi mnie opinia innych na temat moich przeżyć, rozterek.Cieszy mnie każdy komentarz,każda jedna cyferka więcej w nawiasie. Chyba my wszyscy blogowicze czekamy na jakiś odzew od tego „kogoś” anonimowego...Gdyby tak nie było to i my nie zaistnielibyśmy tutaj...

Przyznaję,nie spodziewałam się tylu ciepłych słów.Ba! Okazuje się nawet,że mam stałych „czytelników”.Niektórych już od pierwszej notki.Sama,jak już wspomniałam wcześniej, codziennie zaglądam do (nie)swoich innych światów.Przyczyną nie jest,rzecz jasna, ciekawość.Trudno znależć nazwę dla tego czegoś,co sprawia,że obchodzi mnie los tych kilku osób w specyficzny sposób.Każda z nich to inny klimat,czasem mniej,czasem bardziej trudna do „rozkodowania” osobowość.Najprościej tłumacząc obchodzą mnie Ci ludzie i to jak sobie radzą z własnym życiem.Z każdym jego dniem,każdą niepewnością,małym czy dużym problemem.Zaryzykuję stwierdzeniem,że są mi bliscy w pewien sposób.Wielokrotnie miałam nieodpartą chęć rozmowy z tymi ludżmi,ale...czy oni by tego chcieli? Przecież to byłoby przekroczenie czerwonej linii...Nie każdy ma na to ochotę...

 

 

Z pewnością nieprędko zdobędę się na kolejną notkę w tym temacie...

...Dziękuję za wszystkie komentarze...za Waszą obecność...za Wasze blogi...

 

„...Dziękuję za to,że jesteś...kimkolwiek jesteś...proszę powiedz „zostaję”...”

 

(coś w stylu) P.S. Chciałabym dodać kilka blogów do rankingu,bo naprawdę na to zasługują.Problem jednak w tym,że jestem tak zielona w te klocki,że nawet nie potrafię podać ich adresów.Szokująca tępota prawda? Zresztą,czego można spodziewać się po blondynce J

 

 

28 lipca 2003   Komentarze (5)
Daleś
28 lipca 2003 o 17:30
:) Olać ranikingi. Dziś coś nie mam natchnienia na komentowanie. Hmm podziękuję za naprawdę miłe słowa, choć nie jestem do końca pewien, czy są one także do mnie skierowane
Boski_Apollo
28 lipca 2003 o 12:36
Ja niestety też jestem blondynem i się na tym nie znam:(( A twojego bloga się czyta bo jest fajny
heartland
28 lipca 2003 o 08:37
Zostań. Rankingi są głupie. Czerwone linie to są na wojnie.
Londi
28 lipca 2003 o 01:56
Podoba mi sie ta szczerosc. Pozdrawiam
InnaM
28 lipca 2003 o 01:22
Widzisz, kochana... Ja sobie nie wyobrażam na przykład, że mogłoby nie być tu kogoś tak wyjątkowego, jak Ty. I zapewniam, że odczuwam blogowanie [czytanie, pisanie...] bardzo podobnie do Ciebie. Tak poprostu jest. Chyba po to zostało to wszystko wymyślone. Cieszę się, że poznałam tu kogoś takiego jak Ty:) Jakie to dziwne... w bezdrożach internetu trafić na kogoś interesującego nie jest prostą sprawą. A jednak sie udało:) Dobrze, że jesteś:*

Dodaj komentarz

Totylko_ja | Blogi